Zima zbliża się wielkimi krokami, robi się coraz zimniej co zdążyło się już odbić na moim zdrowiu, bo siedzę zasmarkana po uszy :( Nie przeszkodziło mi to jednak wczoraj zrealizować złożonej obietnicy, a na myśli mam tort z motywem angry birds, który zażyczył sobie mój młodszy brat. Poszłoby mi lepiej gdybym wcześniej miała do czynienia z taką cukrowo-piankową masą no i z barwnikami :D X godzin pracy, cała kuchnia (no i ja) uwalana cukrem pudrem i barwnikami, ale uśmiech na twarzy dziecka wynagradza wszystko ;)
korzystałam z przepisu na mojewypieki.com
Tymczasem chciałam Wam pokazać modelinowy efekt innej nocnej pracy- zimowe misie. Zawsze uwielbiałam te misiaczki z "Me to you", dlatego postanowiłam wzorować się na ich pyszczkach(?). A że idą święta i zima to dorzuciłam im mikołajową czapkę ;)
Nie wyszły do końca tak jak to widziałam w głowie, ale i tak jestem z nich zadowolona :D I już chcę zrobić takich więcej!
Jeżeli śledzicie mojego facebooka to wiecie, że do 22 listopada trwa u mnie promocja -10% na zamówienia indywidualne ;) A już niedługo, bo gdzieś w grudniu szykuje się rozdawnictwo, może nawet niejedno :)
Piękne misie, następne wyjdą jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) taką mam nadzieję, że każde następne będą bliższe ideału :D
UsuńFajny pomysł na te misie :)
OdpowiedzUsuń