Pretty little bears

Aloha, czy u Was też tak szaro, buro, ciemno i deeeeszcz? Noramalnie aż się człowiekowi nie chce nic robić :O Jednak postanowiłam to pokonać- pierwsze sianie poszło w ruch- na pierwszy rzut: bazylia, koper, pietruszka, poziomki, truskawki. Zajęło mi to cały parapet, a to przecież dopiero początek zasadzeń :D W planach także pieczenie bułek i może jakieś muffinki.. Miałam robić ciasto marchewkowe, ale brakuje mi zbyt wielu składników, a na dwór na pewno nie wyjdę, co to to nie xD
Koniec uzewnętrzniania, czas na modelinę.
Pewnej produktywnej nocy powtało wiele nowych wyrobów, a między innymi te kolczyki

 

I co myślicie? Dajcie znać jak Wam mija dzień :)

+ biorę udział w wyzwaniu walentynkowym KLIK!